Na pewno wiesz, że content is king. Wiesz także, że treści mają rezonować, angażować, wzbudzać emocje i wspierać sprzedaż. Na pewno wiesz już także, że dobry kontent to podstawa marketingu internetowego. Ale tak w zasadzie… to co to jest ten magiczny „dobry kontent”?
Dobry = przydatny
Podstawowym kryterium, którym użytkownicy czy potencjalni klienci określają kontent, jest jego przydatność. W Internecie najczęściej poszukujemy informacji i rozwiązań problemu. Dlatego treść musi być tak skonstruowana, by odpowiadała na potrzeby klientów i podawała im odpowiedzi na pytania. Jak sprawdzić, czy to naprawdę działa?
Warto zrobić analizę trendów w Google Trends i sprawdzić, jakie zapytania pojawiają się najczęściej. Możesz także… podejrzeć konkurencję. Zebranie kilkunastu, nawet kilkudziesięciu tematów i pytań, wokół których musisz zbudować tematykę swoich treści nie powinno zająć ci wiele czasu.
Dobry = zrozumiały
Tego punktu chyba nikt nie musi tłumaczyć. Kontent koniecznie musi być zrozumiały dla użytkowników. Napisany językiem dostosowanym do odbiorców, którzy przecież nie muszą być ekspertami w danej dziedzinie.
Kryterium „zrozumiałości” dotyczy także sposobu przedstawienia treści. Powinna być podzielona na paragrafy, by łatwiej było wyszukać informacje. Świetnie sprawdzają się wszelkie infografiki, ponieważ graficzne przedstawienie danych lepiej zapada w pamięć.
Dobry = intrygujący
W sieci jest mnóstwo treści. A ¾ z nich są powieleniem tych wcześniejszych. Tak naprawdę w wielu przypadkach nie wymyślisz nic nowego, ale możesz ugrać zaintrygowaniem czytelników i odbiorców. Jak to zrobić?
Wymyśl jakąś nowatorską, nowoczesną formę. Zainteresuj swoich klientów sposobem przedstawienia treści, ciekawymi rysunkami, być może kontrowersyjnym tytułem lub nietypową zajawką na Facebooku. Wszystko działa.
Dobry = oryginalny
A w związku z tym, że treści jest dużo i są ciągle powielane… Spróbuj wymyślić coś oryginalnego! Postaraj się, by w każdym tekście znalazł się jakiś „smaczek”, chociaż jeden. Jeśli robisz listy rozwiązań jakiegoś problemu, postaraj się, by choć jedno było nowatorskie, niespodziewane lub ciekawe.
Oryginalny kontent to także oryginalne zdjęcia i infografiki. Nie kopiuj, puść wodze fantazji i włącz kreatywność. Na pewno wymyślisz coś, czego jeszcze nie było.
Dobry = skuteczny
Pozostałe elementy wskazywały, co to jest dobry kontent z perspektywy użytkownika, teraz czas na określenie z perspektywy przedsiębiorcy.
Dobry kontent to taki, który naprawdę skutecznie przyciąga użytkowników i klientów. Dlatego dokładnie analizuj dane demograficzne o obserwatorach twoich stron i profili w SM. To skarbnica wiedzy, która pomoże ci dopasować kontent do klientów. Zwróć uwagę także na to, które teksty są najchętniej czytane i najmocniej oddziaływują. To ważna wskazówka.
Dobry = przyjazny dla Google
Na koniec coś bardziej technicznego. Content marketing to nie tylko treść skierowana do czytelnika, to także działania SEO. Dobry kontent to taki, który jest przyjazny i dla czytelnika, i dla algorytmów Google.
Schematyczne teksty i niezdarnie wplecione słowa kluczowe to jednak nienajlepszy pomysł. Jeśli musisz wybierać między oczekiwaniami klientów a oczekiwaniami silników wyszukiwarek, zawsze postaw na to pierwsze. Najczęściej jednak można znaleźć złoty środek.
Zgodzę się chyba ze stwierdzeniem, że dobry = przydatny. Ludzie poszukują coraz częściej informacji, które precyzyjnie odpowiadają na ich zapytania. Użytkownicy już nie pytają ogólnie – coraz częściej użytkownik poszukuje ściśle określonej informacji. Zatrzymuje się na dłużej tam, gdzie znajduje odpowiedź.